Haul zakupowy TIGER

Hejcia! Tak, tak miałam pisać z Gdyni, ale jednak stwierdziłam, że nie będą Was interesować moje prywatne sprawy typu gdzie byłam i co robiłam. Chyba nie potrafię pisać lifestyle'owego bloga i opisywać co jadłam na śniadanie itd. Mój blog pozostanie taki jaki jest, a widzę, że Wam się podoba, a to jest dla mnie bardzo ważne ♥

Wracam w piątek, ale dzisiaj właśnie byłam w świetnym sklepie, do którego marzyłam iść od roku. Konkretnie Tiger, czyli sklep ze wszystkim. 

Kupiłam kilka super fajnych rzeczy oraz 2 paczki "surprise", które kosztowały 10 zł każda, a to, co w nich było.

 Były tam naklejki kwiatki, coś w rodzaju małej tacki, lub organizera, oraz koraliki motylki.  Druga o wiele bardziej przypadła mi do gustu, ponieważ znalazłam w niej kartki z mandalami, organizer na taśmę klejącą, brylanciki oraz gumki do mazania. Moim zdaniem warto było wydać te 10 zł, bo rzeczy są, jak dla mnie przydatne.

 Teraz moje zakupy    

Pierwszą rzeczą są kartki dekoracyjne, które w sumie 

nie wiem jeszcze po co mi się przydadzą, ale  może zacznę znowu serię smashbooka, bo widziałam, że bardzo Wam się podobała ta seria i już nawet mam przygotowany materiał, który pewnie dokończę jakoś w następnym tygodniu. 

Organizer do taśmy w kształcie flaminga, karteczki indeksujące z małym i dużym pingwinkiem oraz mini notes. Karteczki ślicznie będą wyglądać w moim smashbook'u, lub albumie z wakacji, którego także mam zamiar robić, jak wrócę. 

To jest hit wszystkiego. Mini twister dla palców. Serio, super gra, jak nie ma się co robić i bardzo bardzo fajny pomysł. Ale nie polecam Wam kupować, chociaż kosztowało 8zł, bardzo łatwo zrobić coś takiego samemu, mogę zrobić tutorial, jeśli ktoś by chciał :3

To już całe moje zakupy, na prawdę ten sklep jest moim ulubionym i mam nadzieję, że niedługo do niego zajrzę ^^ Czekajcie na nowy post, pojawi się już w następny poniedziałek! ♥