sobota, 30 grudnia 2017

Nowy planner + podsumowanie roku 2017

Chciałabym Wam pokazać mój nowy planner Miss Planner, oraz zrobić krótkie podsumowanie roku 2017. 


Co do samego plannera to pokaże Wam go i opiszę szczegółowo w kolejnym poście ♥ 

Dzisiaj chciałam zrobić podsumowanie roku 2017, już zrobiłam takie w skrócie w moim bujo


Tutaj są dla mnie takie najważniejsze kwestie, jakie osiągnęłam, ale jestem jeszcze zadowolona z kilku innych rzeczy. Zacznę jednak o tych tutaj u góry. (Nie będę w kolejności od najważniejszego, bo wszystkie są dla mnie bardzo ważne) 

1) Spotkanie z Olą. 

Ola to moja można powiedzieć siostra, poznałyśmy się ponad 7 lat temu i do 7 sierpnia 2017r. nigdy się nie widziałyśmy. Tak więc uznaję to wydarzenie za jedno z ważniejszych. 


2) Manicure 

Nauczyłam się robić w miarę dobrze podstawową hybrydę. Rok temu dostałam lampę i tak długo wszystko ćwiczyłam, że dzisiaj mogę się pochwalić, że umiem ją zrobić na nie najgorszym poziomie.

3) Geografia

Polubiłam geografię. W gimnazjum nigdy bym nie pomyślała nawet, że będę zdawać maturę rozszerzoną z geografii i przy tym będę lubić się jej uczyć. 


4) Fotografia

Tu jestem serio dumna. Myślałam, że nigdy się nie nauczę robić zdjęć na manualu, a jednak, powolutku uczę się wszystkiego. Tworzenie kompozycji do zdjęć też coraz lepiej mi wychodzi, więc idę w dobrym kierunku. 


5) Angielski

Tego też się nie spodziewałam. Nigdy nie lubiłam angielskiego, nie mówię, że go nie umiałam, ale po prostu to nie był mój język. Uwielbiałam niemiecki. Od kiedy w kwietniu zaczęłam dorabiać, jako korepetytorka dla dzieci, język ten strasznie mi się spodobał a nauka słówek i wszystkiego stała się o wiele łatwiejsza. Rozszerzony angielski na maturze? W gimnazjum bym nie uwierzyła. 

6) Praca 

To o czym pisałam przed chwilą. Korepetycje- zaczęłam regularnie zarabiać na swoje małe wydatki. Oprócz tego wykonuję hybrydy, mam kilka klientek stałych, więc jestem z siebie dumna, że nie muszę prosić rodziców o pieniądze na moje papiernicze rzeczy. 

7) Oszczędzanie

Tu też nie podejrzewałabym siebie, że jak tak się zawezmę będę w stanie tyle oszczędzić. Grunt to dobra organizacja, posegregowałam sobie wszystko i mam już spore oszczędności na studia. 

8) Kuchnia i dieta

Zaczęłam gotować. Nie lubiłam tego nigdy, ale zaczęło sprawiać mi przyjemność gotowanie dla rodziny i chłopaka. Ja sama tez w tym roku zaczęłam jeść trochę inaczej, bardziej pilnuję kcal i tego, co jest w jedzeniu. 

9) Blog

Tu nie jestem jakoś super z siebie zadowolona, zawsze mogło być lepiej. 2016 zdecydowanie był lepszym rokiem, jeśli chodzi o mój blog. Plusem może być to, że starałam się pisać posty regularnie, blog zmienił szatę graficzną na o wiele lepszą, niż była. Muszę jeszcze sporo nad nim popracować.

10) Świadoma pielęgnacja 

Tutaj był największy progress. Zmieniłam swoje kosmetyki, sprawdzam ich składy i widzę tego efekty. Moje włosy odżyły i już nie muszę martwić się, że małe farbowanko zniszczy je doszczętnie. 

11) Lepsza organizacja

W tym roku postawiłam bardzo na organizację, co prawda czasem nie wychodziło mi to, ale zrozumiałam, że jak zaplanuje wszystko wcześniej na pewno uda mi się bardziej, niż gdybym tego nie robiła. Organizacja to klucz do wszystkiego! 

Jakie są moje cele na rok 2018? 

Przede wszystkim chciałabym odnaleźć swoje zawodowe powołanie. Wiem, że na pewno nie jest to hotelarstwo. 
Ogólnie rok 2018 będzie dla mnie całkiem nowym wyzwaniem. Studia, praca, samodzielne życie w innym mieście. Myślę, że będzie bardzo ciężko i trochę mnie to już przeraża. Nie ma co się oczywiście załamywać, ale strach jest. 

Chciałabym także rozwinąć swojego bloga na dobry poziom. Prowadzę go już 6 rok a nie widzę znaczących zmian. Nie chcę porównywać się do innych blogerów i blogerek, ale czuję, że coś tutaj robię źle i dlatego nie jestem na poziomie, który by mnie zadowalał. 

Popracować nad sobą. W aspekcie psychicznym i fizycznym. Fizycznym to wiadomo, każdy chce mieć dobrą formę. W 2017 dużo osiągnęłam, ale niestety przez maturę i pracę nie mam jak chodzić jeszcze na siłownię lub zumbę, więc muszę robić to sama w domu. 


A wy, jakie macie postanowienia na 2018 rok? Życzę wszystkim udanego, imprezowego Sylwestra, szczęśliwego i kreatywnego Nowego Roku! 

10 komentarzy:

  1. U mnie zapowiada się szaleńczy rok :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia w osiąganiu swoich planów :)
    I szczęśliwego nowego roku!
    egzemplarz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś na hotelarstwie? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super podsumowanie, gratuluję Ci wszystkiego co osiągnęłaś :) ja na rok 2018 nie mam żadnych postanowień, jest to rok w którym będę miala 18nastkę, ale po prostu zostanę sobą ;) /Anla

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję organizacji i tylu osiągnięć. Oby rok 2018 przyniósł Ci jeszcze więcej okazji do rozwijania się :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Modelina Agaty , Blogger