niedziela, 22 października 2017

Moje łowy z Rossmann'a

  Chyba najpopularniejszy temat ostatnich 2 tygodni, wszędzie tego pełno, a ja chciałam się z Wami podzielić moimi ulubieńcami i co kupiłam.


  Nie chcę Wam spamować tym samym, co ostatnio, bo przecież szukamy nowości, które można przetestować. Także odsyłam Was do 2 poprzednich wpisów dotyczących właśnie moich kosmetyków, które już są sprawdzone i które polecam.




  Już patrząc po kwietniowej promocji, stwierdziłam, że nie warto tak po prostu iść do Rossmanna, w dzień promocji i brać, jak leci. W zeszłym roku właśnie tak poszłam, spędziłam w Rossmannie z godzinę, przeciskając się przez wszystkich, bo przecież każdy rzuca się na WSZYSTKO, nie byłam pewna co wziąć, przeglądałam wszystko. Generalnie nie polecam. 

  W kwietniu już się wycwaniłam, kilka dni przed, poprzez aplikację sklepu sprawdziłam co jest dostępne i co by było ciekawe, poszłam  z karteczką, zakupy zrobiłam w ciągu 10 minut. 

W tym roku nie szaleje, mam kilka potrzebnych kosmetyków, znając życie połowy nie będzie.








To miałam zamiar kupić, ale co kupiłam?





Ogólnie jestem zadowolona, cienie mnie najbardziej interesowały, jest to zwykły brokat, jak możecie zobaczyć na mojej ręce. I tak jak za taką ceną (ok. 9 zł) było warto. 
Co do eyelinerów to szału nie ma, myślałam, że szary i brązowy będą bardziej się różnić, a po zrobieniu kreski wyglądają, jak przytłumiony czarny. 

Przepraszam, że Rossmanowy haul tak późno, ale mam nadzieję, że Wam się spodoba. Idę właśnie pisać kolejne posty na ten tydzień, żeby wszystko już było w terminie ♥ Miłej niedzieli! 




5 komentarzy:

  1. Fajny haul. W tym roku też skorzystałam z promocji. U mnie w rossmanie ciężko było dostać się gdziekolwiek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też masakra, pchają się wszędzie, musiałam szukać w kilku Rossmann'ach bo wszystko było wyprzedane

      Usuń
  2. Fajny haul. W tym roku też skorzystałam z promocji. U mnie w rossmanie ciężko było dostać się gdziekolwiek

    OdpowiedzUsuń
  3. mam ten zestaw do brwi wibo i bardzo fajnie mi się nim pracuje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tym razem zrobiłam podobnie, poszłam na zakupy z gotową listą, bo inaczej zgubiłabym się w tym tłumie. :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Modelina Agaty , Blogger