czwartek, 3 sierpnia 2017

BJUTI CZWARTEK- moje kosmetyki do twarzy

Dzisiaj przedstawiam Wam moje kosmetyki do codziennej pielęgnacji twarzy, oraz produkty, które używam, kiedy z twarzą się coś dzieje. 





Pierwszy zestaw to zestaw Ziaji- jednej z moich ulubionych firm kosmetycznych, jeszcze żadne z ich kosmetyków nie zaszkodziło mojej cerze, a należy ona do dosyć wrażliwych. 
O oczyszczającym żelu z liści manuka już Wam wspominałam w którymś z bjuti czwartków, ale o paście z peelingiem nie. 
Moim zdaniem jest dobry, skóra jest po nim gładsza, ślicznie pachnie. 


Tutaj mój nowy zestaw z Avonu. Maseczka, konsystencja żelu, moją twarz odświeża oraz mam poczucie, że jest czysta, bardzo mi się podoba, płaciłam za nią 6,99. 
Drugi to krem BB- już wspominałam, nie używam podkładu i nigdy nie będę, bo już z kremem BB mam problem, nie rozumiem, jak dziewczyny mogą tego codziennie używać, ale to może ja jestem dziwna 😬 Denerwuje mnie uczucie, że mam całą twarz w jakimś czymś, a później jeszcze zmazywanie tego 😩 No ale jak już mam sobie coś walnąć na twarz, na jakaś większą okazje to właśnie to 😄


 No i teraz produkty, które używam, jeśli na mojej twarzy coś "wyskoczy". W sumie nie, krem używam na przemian z kremem, który zaraz Wam pokażę. Jest on antybakteryjny, siarkowy, więc jest naprawdę fajny- na początku zapach jest dziwny, ale później się da przyzwyczaić i nawet mi się podoba 😀
Ten drugi produkt używam jak już widzę, że coś mi zaczyna wyskakiwać. Jest to serum siarkowe, smaruje się na punkt, to tworzy taki żółty glutek, który jak wyschnie zostawia się na kilka minut i ściąga. Mi pomaga na jakieś małe krostki. 


Krem Bambino- moja miłość od zawsze, nie używam innych kremów ochronnych, ten jest najlepszy od 19 lat 😁
A to drugie- Benzacne to już jak pryszcz jest wielkości kartofla i jest po prostu fuj- jest to maść wysuszająca, która naprawdę daje efekt już po 2-3 dniach stosowania. 

To tyle jeśli chodzi o moje kosmetyki do twarzy, a Wy, macie coś sprawdzonego? Piszcie w komentarzach ♥

5 komentarzy:

  1. Bardzo lubię peeling Ziaji z serii "liście manuka" :) Ostro ale skutecznie ściera z twarzy naskórek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam też peelingi enzymatyczne bo naprawdę dają radę i nie podrażniają.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przydatny post :) Krem Bambino to u mnie tradycja :D A Benzacne stosuje moja siostra-Polecam :)

    ~Sandy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I Zapraszam do mnie :) Po długiej przerwie się wzięłam i trochę ogarnęłam ;***

      Usuń
  4. Też lubię produkty Ziaji, szczególnie maseczki. :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Modelina Agaty , Blogger