czwartek, 8 czerwca 2017

Żywica- pierwsze wrażenie i jak jej używać


Dzień dobry ♥ Dzisiaj mam dla Was małą recenzję, lub coś w rodzaju tutorialu, chodzi o żywicę, a konkretniej jak zrobić z niej cudowną, oryginalną biżuterię ♥ 


 Pewnie pierwsze wasze pytanie, to gdzie ją kupiłam i za ile. Jest to żywica typowo do wyrobów biżuterii. Jest to cały zestaw, jest w nim wszystko co potrzebne do wyrobu, oprócz silikonowych form, ale je też możecie kupić w jednym sklepie :) Zamówiłam zestaw z Beads.pl (po kliknięciu w link od razu wyświetli się strona z żywicą). Taki zestaw kosztuje 135 zł. Może niektórzy powiedzą, że cena jest trochę wysoka, ale zapewniam Was, że się opłaca- taniej, takiej dobrej jakości raczej nie dostaniecie. 

Zestaw zawiera żywicę 118 ml, utwardzacz 118 ml, 8 kubeczków i 8 drewnianych patyczków, dwie precyzyjne końcówki.


Dokładna instrukcja w języku angielskim jest dołączona do opakowania.

Oczywiście od razu zabrałam się do roboty. Jest to dosyć proste, w instrukcji jest wszystko dokładnie napisane.
Na początek musimy wymieszać utwardzać z żywicą. Używamy do tego kubeczków. Jest napisana proporcja, więc według niej zmniejszamy lub zwiększamy ilości. Ja zrobiłam trochę mniej, niż standardowa proporcja.

Poźniej używamy silikonowej formy. Wkładamy do niej coś, co chcemy zatopić w żywicy. Pamiętajcie, że nie należy zatapiać w żywicy żywych kwiatów. Ja użyłam suszków.
Czekamy 6-8h, jednak ja dla pewności zostawiłam to w spokoju na całą noc. Jaki efekt? Zobaczcie sami







Podsumowując, uważam, że żywica z Beads jest idealna dla amatorów, takich jak ja, wszystko załączone jest na instrukcji, więc nie ma mowy o pomyłkach, lub wpadkach. Plusem jest to, że w Beads możecie za jednym razem kupić cały "komplet" do wyrobu takiej biżuterii, ponieważ są tam również suszone kwiaty (ten różowy mały jest właśnie kupiony, reszta suszona przeze mnie), barwniki do żywicy, brokaty i oczywiście foremki silikonowe :)

Jakie są wasze wrażenia na temat żywicy? Myślicie, że się opłaca, czy wcale Wam się nie podoba? Napiszcie w komentarzach ♥

24 komentarze:

  1. O efekt jest cudowny :D Warto zaoszczędzić tą ponad stówkę i mieć takie cudeńka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam ten zestaw, jest genialny! Zawsze podobała mi się taka biżuteria 😍 Twoja wyszła super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakochałam się w tym efekcie, genialna jest ta biżuteria. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne są!
    Zapraszam Cię też do mnie po nominację do Liebster Award!
    Zabawa nie jest oczywiście przymusowa, ale będzie mi bardzo miło jeśli się pokusisz o wzięcie w niej udziału;))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow! Nigdy czegoś takiego nie robiłam, może warto spróbować bo robi wrażenie! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepięknie Ci to wyszło! Naprawdę,wart tyle kasy.Ale to jest i tak bardzo tanio.Jeszcze raz-Przepięknie! xD Buziole;* U mnie już nowy post,zapraszam;****

    ~Sandy ❤

    OdpowiedzUsuń
  7. WOW! Cudeńko. Czekam na jeeeeszcze więcej!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna sprawa ta żywica.Te drobinki to zamierzony efekt czy pęcherzyki powietrza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, pęcherzyki powietrza, ale to tylko dlatego, że niepotrzebnie grzebałam, żeby lepiej ustawić listka

      Usuń
  9. Ależ piękny efekt jest takiego wyrobu i bardzo oryginalny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też zakochałem się w żywicy, ale łączonej z drewnem. Polecam zakupić żywice epoksydową np. na Allegro. Za 250g krystalicznej zapłacisz ok 25 zł. Fajnie jest też użyć palnika by pozbyć się bąbelków :) Zapraszam również do mnie: www.drobnyblog.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Żywica jest piękna sama w sobie a jeszcze jak coś jest w niej zanurzone to już w ogóle cudo.Trzeba jednak pamiętać,że przy tworzeniu biżuterii z żywicy,że ona nie wybacza błędów.Jak coś pójdzie nie tak,to trzeba wyrzucić.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czy formę silikonową trzeba czymś pokryć, żeby materiał nie przykleił się na stałe do silikonu?

    OdpowiedzUsuń
  13. Taka rada.... Zanim zalejesz formę trzeba odczekać z 15 minut bo potem efekt jak na zdjęciu strasznie dużo bąbli.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Modelina Agaty , Blogger