poniedziałek, 15 lipca 2013

Obóz

Hej hej hej!
Dawno mnie nie było, bo dopiero przyjechałam z obozu <3
Niestety, nie mam żadnych zdjęć, które bym mogła tu wstawić :c
Bo albo brzydko wyszłam xd, albo jest na nich ktoś jeszcze, a bez ich zgodny nie będę tu tego wstawiać >.<
Ale ogólnie obóz, baardzo mi się podobał :d
Mieszkałam sobie w namiocie, z grzybem, przeciekał trochę, jak padał deszcz, ale ogólnie dało się wytrzymać :3.
Pierwszy tydzień nie był aż taki fajny, ale za to drugi był świetny :3
Poznałam wielu fajnych ludzi, których pozdrawiaaam <3, chociaż i tak pewnie tego nie czytają xd
Jestę strażakię !
Jutro może, jak mi się zachcę, zrobię zdjęcie mojej odznaki xD
Bo to był "Obóz rekreacyjno- wypoczynkowy MDP (Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej) w Piecniku". Czego się nauczyłam? Podłączać wąż do hydrantu xD, jak jest jeden długi sygnał, to znaczy, że, że, że ktoś potrzebuje naszej pomocy >.< a jak trzy przerywane, że my potrzebujemy :D.
Miałam musztrę, najlepszą komendą było "pokryj wyrównaj do prawego!", miałam warty. Po co warty rano? Nie mam pojęcia, to był mój pierwszy obóz, nie dość, że się bałam, to jeszcze dostałam wartę od 00:00- 02:00, ZAWSZE SPOKO, bałam się już tego, że było ciemno, obóz był nawet duży, musiałam chodzić koło lasu, za namiotami. Najpierw jak szłam, z koleżanką, to druhowie siedzieli i patrzyli czy dobrze wartujemy, straszyli nas, dostałyśmy za to, że ich koledzy weszli sobie lasem, a my ich nie spytałyśmy kim są (bezsens), straszył nas taki koleś w masce, jak z  tego filmu "Krzyk". Masakra. A chrzest bojowy, nie był taki zły :D. Musieliśmy biec przez drogę leśną, przeskoczyć pachołki, wczołgać się przez tunel z dymem, wskoczyć w błoto i potem lali nas wodą xd.
Ogólnie ten obóz będę wspominała baardzo miło, fajnie, że poznałam tylu ludzi, generalnie, za rok też jadę :d

Ale się rozpisałam ;o. Jutro może będzie bardziej modelinowy post ;).
Dobranooc <3

3 komentarze:

Copyright © 2016 Modelina Agaty , Blogger